• Logo
  • Blog
  • About
  • Contact

‘navy’

  • none

Short double-brested

August 8, 2016
0 Comments
Never Ending Fashion
Share
Tweet
Image Post
Know more

Dalej pozostajemy w temacie letnim i chcemy Wam zaproponować ciekawą stylizację na piątkowe wyjście biznesowe. Wiele osób mówi, że krótkich spodenek nie da się połączyć z marynarką i ze strojem oficjalnym. My zdecydowanie się z tym nie zgadzamy. Bawimy się modą i także łączymy krótkie spodenki właśnie z marynarką.

W dzisiejszej stylizacji Marcin ma na sobie dwurzędową marynarkę z Próchnika, białe krótki spodenki z Zary i brązową skórzaną kopertówkę, do której zmieści się również laptop. Cały

  • none

Bike style!

April 4, 2016
0 Comments
Never Ending Fashion
Share
Tweet
Image Post
Know more

Dzisiaj u nas trochę nietypowo. Dopasowujemy stylizację do ... roweru. I to nie byle jakiego roweru, bo trochę zmodyfikowanego ostrego koła. Roweru dla siebie szukałem bardzo długo. Przeszedłem przez różne rowery górskie, trekkingowe i crossowe. W każdym mi czegoś brakowało. Aż nie trafiłem na firmę Woo Hoo Bikes z Raciborza. Firma specjalizuje się w składaniu na zamówieniu rowerów typu ostre koło (rower bez hamulców, przerzutek i wolnobiegu). Dla mnie to byłby zbytni hard-core, więc poprosiłem o dołożenie przerzutek. Bez problemu
  • none

Quilted coat

March 31, 2016
0 Comments
Never Ending Fashion
Share
Tweet
Image Post
Know more

Jak już wcześniej wspominaliśmy lubimy bawić się modą. Tym razem na tapetę wzieliśmy camelowe, wełniane spodnie do kostek. Egzemplarz ekstremalnie trudny, ponieważ może uwydatnić wiele wad osoby je noszącej. Spodnie te z racji uszycia z grubego materiału są znacznie "cięższe" w odbiorze wizualnym. Na osobie ze szczupłymi łydkami i udami będą wyglądać bardzo dobrze. Gorzej gdy ktoś ma cięższe uda... Kolejnym potencjalnym "utrudnienie" jest długość spodni. Jak możecie zauważyć siegają do kostki. Oznacza to nic innego jak konieczność bycia
  • none

Chequered!

July 26, 2015
0 Comments
Never Ending Fashion
Share
Tweet
Know more

Zakratkowany! Tak najlepiej jednym słowem można określić ten garnitur. Jak go pierwszy raz zobaczyłem na wystawie w Zarze to nie byłem do końca przekonany. Chociaż marynarka mi się bardzo podobała. Nie przekonywały mnie .... przykrótkie spodnie. Zadziałała jednak dobra perswazja Beaty i garnitur wyglądał w mojej szafie i o mało nie wybrałem się w nim na swój ślub! Tutaj pokazuje go w zestawie  z białym t-shirtem i garnatowymi slip-onami. Moim zdaniem to bardzo fajny i swobodny wakacyjny zestaw. A garnitur nada się nie